W tekście tej piosenki Fisz opowiada o swojej pasji i pracy, czyli muzyce, którą tworzy. Rapowe opowieści nazywa swoim "bla bla bla". To ono nadaje sens jego życiu i bez niego nie potrafiłby funkcjonować. Choć nie zarabia kokosów i ma dużo wątpliwości to jedno wie na pewno. Nie mógłby robić czego innego.
Nie jest w stanie wyobrazić sobie swojego życia bez muzyki. Jest urodzonym artystą i każda inna praca byłaby dla niego stratą czasu. Zastanawia się co by było, gdyby musiał pracować na kasie, zasuwać gdzieś na pół etatu i spełniać oczekiwania innych ludzi. To nie dla mnie, podkreśla raz po raz.
Piosenka jest słodko-gorzką opowieścią o pasji i miłości do tego, co robi Fisz. Jego zawód jest jego miłością. Ale życie to nie tylko radość i kolorowe sny. To tez ogromny smutek, który "zjadł mu serce", z którym - gdyby nie muzyka właśnie - nie potrafiłby walczyć.
Wie, że osiągnięcie szczęścia zależy w dużej mierze od nas samych. Na tyle rzeczy nie mamy wpływu, tak wiele jest poza naszą kontrolą. Więc chociaż pracę, o której możemy decydować, wybierzmy według pasji.
