Fisz Emade
Fisz Emade
Fisz Emade
Fisz Emade
Fisz Emade
Tekst piosenki zdaje się być apelem do jakiegoś dawnego, być może utraconego przyjaciela. Fisz zwraca się do niego z prośbą by wrócił tu, gdzie mogli żyć obok siebie, gdzie kiedyś byli szczęśliwi. Najpewniej człowiek ten zszedł z dobrej drogi i wkroczył w mroczny, zły świat krzywdząc przy okazji bliskie sobie osoby. Artysta jednak wybacza mu wszystko, co było złe. Chce znów mieć go u boku.
Coś się działo, mówi Fisz. Działo się bez wątpienia coś złego, co odsunęło mężczyznę od przyjaciół. Teraz, po tym jak ta sytuacja dobiegła już końca, człowiek ten wciąż wstydzi się swojej postawy i przeszłego działania i ukrywa przed światem, przed oceniającymi spojrzeniami. Fisz jednak apeluje do niego aby odważył się mu pokazać, wrócić do niego - wszystko zostało wybaczone i ten ma znów czystą kartę.
Kiedyś jego przyjaciel żył spokojnie, wśród bliskich sobie ludzi. W pewnym momencie jednak coś się popsuło, w jego życiu pojawili się "źli doradcy". Tacy, którzy sprowadzili go na złą drogę i nikt nie potrafił przemówić mu wtedy do rozsądku. Na szczęście to wszystko już za nim. Wróć, prosi Fisz. Wszystko się ułoży.