"Balon" to opowieść o byciu człowiekiem i wszystkim tym, co z tym człowieczeństwem związane. W tekście piosenki używa symbolu balona to opowiedzenia o tym, jak nadymamy się we własnej zarozumiałości, złości, emocjach. Zapominamy o świecie wokół nas i liczy się tylko to, co sami czujemy, czego pragniemy i co nas martwi. Widzimy świat jako wrogie miejsce, przed którym musimy się bronić.
Taki balon wyhodował sobie również Fisz. Zauważyła go u niego jego dziewczyna i dopiero ona zwróciła uwagę rapera na to, jak wygląda, jak się zachowuje. Dotąd robił to bezrefleksyjnie - nadymał się, wywyższał, wściekał. I nie widział w tym niczego złego.
Tym bardziej, że wychodząc na ulicę w ogóle się nie wyróżniał. Wszyscy ludzie wokół wyglądali podobnie. Bo wszyscy hodowali w sobie strach, nienawiść i wściekłość, nad którymi w końcu tracili kontrolę.
Mowa tutaj o pewnym systemie obrony, który ludzie tworzą w obawie przed byciem skrzywdzonym. Budują mur, przez który trudno się przebić. Tak jest im łatwiej żyć, tak mniej się boją o siebie. Straszą zamiast przyciągać. I poświęcają szansę na szczęście w imię poczucia bezpieczeństwa, w imię swojej wyimaginowanej wyższości. A prawda jest taka, że światu potrzeba więcej życzliwości, miłości. Tylko one przebiją nasze balony.
