Florence + The Machine - My Love [tekst, tłumaczenie i interpretacja piosenki]

"My Love" to udostępniony 10 marca trzeci singiel, po utworze "King" z 23 lutego 2022 roku oraz wydanym 7 marca 2022 roku "Heaven Is Here", pochodzący z nadchodzącego piątego albumu studyjnego zespołu Florence + the Machine. Wydawnictwo noszące tytuł "Dance Fever", które będzie następcą albumu "High as Hope" z 2018 roku, swoją premierę odbędzie 13 maja 2022 roku. Jest to pierwsze wydawnictwo grupy od czasu premiery w 2021 roku utworu "Call Me Cruella", stworzonego na potrzeby ścieżki dźwiękowej do filmu "Cruella."

W rozmowie z Gregiem Jamesem dla BBC Radio 1, Welch wyjaśniała: "Czasami największe piosenki taneczne, jak sądzę, mają w sobie naprawdę smutny rdzeń." Podczas tworzenia "My Love" Florence inspirowała się tragicznymi bohaterkami sztuki przedrafaelickiej, gotycką fikcją Carmen Marii Machado i Julii Armfield, a także filmami od "The Wicker Man" przez "The Witch" po "Midsommar." Wraz z premierą singla "My Love" do sieci trafiło także video w stylu "Great Gatsby" po raz kolejny w reżyserii Autumn de Wilde i z choreografią ponownie przygotowaną przez Ryana Heffingtona.

W oficjalnym oświadczeniu prasowym, dotyczącym całego nadchodzącego projektu, można przeczytać: "'Dance Fever' zostało nagrane w Londynie podczas pandemii w oczekiwaniu na ponowne otwarcie świata. Przywołuje to, czego Florence najbardziej brakowało w czasie lockdownu – kluby, tańce na festiwalach, bycie w wirze ruchu i wspólnoty – oraz nadzieję na ponowne spotkanie."

"Tuż przed pandemią Florence zafascynowała się choreomanią, renesansowym fenomenem, w którym grupy ludzi – czasami tysiące – tańczyły dziko, aż do wyczerpania, upadku i śmierci. Obrazy te rezonowały z Florence, która koncertowała bez przerwy od ponad dekady, a w czasie lockdownu wydawała się dziwnie przewidująca."

"Obraz i koncepcja tańca oraz choreomanii pozostały centralne, gdy Florence splatała własne doświadczenia tańca – dyscypliny, do której zwróciła się we wczesnych dniach trzeźwości – z folklorystycznymi elementami moralnej paniki z czasów średniowiecza. W ostatnich czasach odrętwienia i zamknięcia taniec oferował siłę napędową, energię i sposób patrzenia na muzykę bardziej choreograficznie."

"Zaczynając, jak zawsze, uzbrojona w zeszyt wierszy i pomysłów, Florence właśnie przybyła do Nowego Jorku w marcu 2020 roku, aby rozpocząć nagrywanie, gdy Covid-19 wymusił jej powrót do Londynu. Zamknięte w domu piosenki zaczęły się zmieniać, z ukłonami w stronę tańca, folku, Iggy Popa z lat 70., tęsknoty za utworami folkowymi a la Lucinda Williams czy Emmylou Harris i nie tylko, ostatecznie dotarły do ​​miejsca, które Florence opisuje jako 'Nick Cave w klubie.'"

"[...] 'Dance Fever' to album, który ukazuje Florence u szczytu swoich mocy, wchodzącą w pełni zrealizowane samopoznanie, naśmiewającą się z własnej, stworzonej przez siebie osobowości, bawiącą się ideami tożsamości, męskości i kobiecości, odkupienia i świętowania."