[zwrotka 1]
Nadszedł już czas i czas się skończył
Miasta płoną, możemy roztrwonić młodość
I zmarnować czas na miłość
Żeby znowu zacząć żyć, mój przyjacielu
Wśród płomieni i ognia
Płoną miasta, nic nas to nie obchodzi
Bo mamy tu wszystkich swoich przyjaciół
I możemy roztrwonić własną młodość
[refren]
Potrzebuje czasu
By oczyścić umysł i spojrzenie
Nadchodzę, nadchodzę
Nadchodzę
Zaraz będę, nadchodzę
Znów nadchodzę
[post-refren]
Oh, oh-oh-oh
Oh, oh-oh-oh-oh
Oh, oh-oh-oh
Oh, oh-oh-oh-oh
[zwrotka 2]
Gdy wszystko zostanie już powiedziane i zrobione
Nasi ojcowie uciekną i zostawią nam szkody, których
Sami dokonali
Zostaniemy tu ślepi, kierowani przez ślepców
Nadszedł już czas i czas się skończył
Płoną miasta, nic nas to nie obchodzi
Bo mamy tu wszystkich swoich przyjaciół
I możemy roztrwonić własną młodość
[refren]
Potrzebuje czasu
By oczyścić umysł i spojrzenie
Nadchodzę, nadchodzę
Nadchodzę
Zaraz będę, nadchodzę
Znów nadchodzę
[post-refren]
Zaraz będę, zaraz będę
Nadchodzę, będę krzyczał, przyjdę
Czuję własną krew, odsiedziałem swoje
Podjąłem decyzję, nie zmienię zdanie
Robię to, co jest zgodne z moją duszą
Nadchodzę
Zaraz będę
[bridge]
Już mi przeszło, przeszło, przeszło
Przeszło, przeszło
Analizuje to, co się stało
Już mi przeszło, w końcu mi przeszło
Przeszło, przeszło
Przeszło, przeszło
Przeszło, przeszło
(ptaki śpiewają "to koniec świata")
(ptaki śpiewają "to koniec świata")
(ptaki śpiewają "to koniec świata")
(ptaki śpiewają "to koniec świata")
(ptaki śpiewają "to koniec świata")
(ptaki śpiewają)
(ptaki śpiewają)