Foy Vance
Foy Vance
Foy Vance
Kolejny utwór z "From Muscle Shoals" w którym Foy Vance powtarza motyw nieszczęśliwej miłości. Utwór stanowi przykład piosenki o rozstaniu,w której Foy znów "po fakcie" zaczyna rozumieć, że jedynym błędem było zakończenie związku.
Podmiot mówiący w utworze, który możemy utożsamiać z samym wokalistą, śpiewa dla kobiety, którą kiedyś uznawał za ciężar, element jego życia, który nie pozwalał mu osiągnąć szczytu kariery, a wyłącznie ciągnął go w dół, osaczał. Mówi o kobiecie i jej przywiązaniu do niego jak o kajdanach więziennych, które go krępowały, dlatego poprosił aby go z nich uwolniła, odszedł od niej niszcząc przy tym relację, która ich łączyła. Dopiero później zdał sobie sprawę, że "kajdany" dawały mu bliskość kobiety, którą kochał.
Podmiot po fakcie zrozumiał, że zniszczył coś dobrego w swoim życiu, zostawił kobietę, którą kocha. Był zaślepiony życiem i możliwościami, przez co nie doceniał tego co miał. Mężczyzna przyznaje, że chciał aby ukochana dała mu wolność, jednak nie przewidział tego, że nie będzie w stanie przestać jej kochać, nie miał świadomości, jak wielkim uczuciem ją darzy. Teraz, gdy jest sam, powinien być szczęśliwy, wolny, jednak on nie może nic zrobić ze swoim życiem, ponieważ to przy byłej partnerce "zostawił klucz do swojego serca." Co znamienne w tym utworze, w opozycji do innych z albumu, Foy nie prosi kobiety, aby do niego wróciła, nie szuka nadziei i wybaczenia, a wyłącznie przyznaje się do popełnionego błędu.