Dziękujemy za wysłanie interpretacji
Nasi najlepsi redaktorzy przejrzą jej treść, gdy tylko będzie to możliwe.
Status swojej interpretacji możesz obserwować na stronie swojego profilu.
Dodaj interpretację
Jeśli wiesz o czym śpiewa wykonawca, potrafisz czytać "między wierszami" i
znasz historię tego utworu, możesz dodać interpretację tekstu. Po sprawdzeniu
przez naszych redaktorów, dodamy ją jako oficjalną interpretację utworu!
W jednym z wywiadów Carter przyznał, że „Fangs” to kawałek opowiadający o striptizie. Mamy tutaj rzeczywistą historię, która przydarzyła się autorowi, jego spotkanie z najpiękniejszą kobietą, jaką widział, która wykonywała dla niego erotyczny taniec. Zdawał sobie wtedy sprawę z tego, że jest klientem takim, jak wszyscy inni, ale gotująca się w nim żądza, w połączeniu z oszałamiającym uczuciem boskości, jaka ta sytuacja na nim wywierała, sprawiała że uważał się za wyjątkowego, wszechmocnego. Ta kobieta była przez jeden moment tylko jego, spełniająca jego najskrytsze fantazje.
Teraz, z perspektywy czasu autor dostrzega dokładnie swą naiwność, jak też i wpływ, jaki wywarła na niego ta dziewczyna. Uświadomił sobie przy tym też fakt, że gdy w grę wchodzi erotyczne napięcie, niepohamowana żądza, nie zostaje z niego nic innego niż tylko mężczyzna, nabuzowany testosteronem i seksualną energią. To, kim jest na co dzień przestaje mieć znaczenie, a jedyne myśli, jakie kłębią się w jego głowie związane są z kobietą, którą przed sobą widzi.
Pociąg seksualny jest olbrzymią siłą, wpływającą na nasze zachowanie w większym stopniu, niż chcielibyśmy się do tego przyznać. Doświadczenie, jakie przeżył Carter upewniło go w tym, dało mu nowe spojrzenie na to, kim jest i przestrogę, przez którą czuje, że nigdy nie może być pewien swojego zachowania w stu procentach. W niektórych sytuacjach nasze poczucie tożsamości może być łatwo zaburzone.