Fucked Up
Fucked Up
Fucked Up
Fucked Up
Autor opisuje tutaj swój sposób na życie. W świecie, w którym wszyscy podążają zgodnie z wytyczonymi ścieżkami, gonią za pieniędzmi, on postanowił wyzwolić się od wpływu społeczeństwa. Porównuje się tutaj do kamienia w rzece, spokojnie spoczywającego na dnie. Wszystko na powierzchni płynie z nurtem, lecz on się temu nie poddaje.
Może jest tutaj samotny, bo przecież większość ludzi woli podążać za tłumem i nie brać swego życia we własnej ręce, ale jednak autor czuje, że to co robi, jest słuszne. Dla niego ci, którzy bezmyślnie uganiają się za przyziemnymi przyjemnościami są jak liście na wietrze, bezładne, nie obierające żadnego konkretnego kierunku.
Abraham woli żyć świadomie, nawet, jeśli miałoby to oznaczać odcięcie się od ogólnie przyjętych zachowań i sprzeciwienie się ładowi społecznemu. Tylko w ten sposób nie będzie czuł, że jego czas ucieka mu przez palce. Może i stoi w miejscu, w porównaniu z "normalnymi" ludźmi, ale paradoksalnie to jemu uda się osiągnąć więcej, niż im.