Fun.
Fun.
Fun.
Fun.
„Why Am I The One” jest piosenką opowiadającą o miłości i uczuciach, zmieniającym się człowieku wraz z biegiem czasu.
W utworze artysta odwołuje się do własnych uczuć powiązanych z miejscem, w którym się znajduje. Nienawidząc z całego serca Kalifornii, pełnej materializmu i pieniędzy, przeprowadził się do Nowego Jorku, gdzie tak naprawdę odżył. Te dwa miejsca porównuje do siebie względem pór roku — w NYC jest wiosna, lato, jesień oraz zima, gdzie na zachodnim wybrzeżu zawsze jest gorąco. Tę stałość, a raczej płytkość autor porównuje do siebie z dawnych lat, kiedy to tak naprawdę nie różnił się zbytnio od innych ludzi, jednak po przeprowadzce zauważył kilka istotnych różnic.
Drugim wątkiem utworu jest dość skomplikowana relacja, gdzie każda większa awantura skutkuje spakowaniem walizek i wyprowadzką. Mężczyzna wręcz chorobliwie zazdrosny o swoją kobietę chce być stale upewniany w tym, że kobieta naprawdę go kocha.
Nate niejednokrotnie się przeprowadzał, najpierw z Arizony do Kalifornii, potem z niej do Nowego Jorku. Każda z tych migracji wpłynęła na jego życie, raz mniej, raz bardziej zmieniając jego podejście do świata. Związek psuje się w naprawdę szybkim tempie, a artysta próbuje pokazać kobiecie piękne chwile, które ich połączyły. Te jednak są niczym przy tym, co dzieje się teraz. Przekazem piosenki są zatem słowa refrenu — uświadomię Ci, dlaczego jestem tym jedynym, z którym warto żyć.