Wiem, że cię przy mnie nie ma
Wiem,
Że cię przy mnie nie ma
Niektórzy potrafią błyszczeć
Niektórzy potrafią latać
Niektórzy są wspaniali
Niektórzy są przestarzali
Niektórzy są mądrzy
Niektórzy są silni
Niektórzy są wszystkim,
O czym marzysz
Niektórzy są chmurami
Niektórzy są deszczem
Niektórzy unoszą się jak anioły
Nad oceanem
Niektórzy potrafią śpiewać
Boskie pieśni
O słowach pięknych
Jak krople deszczu
Jak krople deszczu
Jak krople deszczu
Niektórzy będą płakać
Będą wylewać dla ciebie łzy
Zabiorą twój ból,
Gdy zaśniesz
Niektórzy umrą
Za ciebie
Powierzą twojej opiece
Swoje dusze
Wiem, że cie przy mnie nie ma
Wiem
Wiem, że nie jesteś,
Nie jesteś taki jak ja
Wiem, że cię przy mnie nie ma
Wiem, że cię przy mnie nie ma
Wiem, że cię przy mnie nie ma
Wiem, że cię przy mnie nie ma
Nie ma cię przy mnie
Nie ma cię przy mnie
Nie ma cię przy mnie
Nie ma cię przy mnie
Dziękujemy za wysłanie interpretacji
Nasi najlepsi redaktorzy przejrzą jej treść, gdy tylko będzie to możliwe.
Status swojej interpretacji możesz obserwować na stronie swojego profilu.
Dodaj interpretację
Jeśli wiesz o czym śpiewa wykonawca, potrafisz czytać "między wierszami" i
znasz historię tego utworu, możesz dodać interpretację tekstu. Po sprawdzeniu
przez naszych redaktorów, dodamy ją jako oficjalną interpretację utworu!
W tym kawałku Numan rozprawia się z koncepcją Boga, przyznając że nie potrafi w niego uwierzyć, nawet jeżeli naprawdę bardzo by tego chciał. Zdaje sobie sprawę z tego, że wiara jest czymś, co przynosi ukojenie masom ludzi, ale dla niego to tylko puste mrzonki, nieważne jak mocno próbowałby się przekonać do istnienia jakiegoś wyższego bytu.
Jak sam autor przyznaje, jedyne czego jest pewien to to, że Boga przy nim nie ma. Czuje się inny od reszty społeczeństwa, w jakimś sensie gorszy przez to przytłaczające poczucie osamotnienia, przekonanie o tym, iż nawet Najwyższy nie jest w stanie go zrozumieć. Widzimy, że wokalista sam postrzega religię jako wymysł człowieka, wskazując na to, jak bardzo przeróżne bóstwa wydają się być po prostu receptami na niezrozumiałe wydarzenia, mitycznymi istotami posiadającymi jakieś tajemnicze moce, niedostępne człowiekowi, a przez to w pewnym sensie fascynujące i przyciągające.
Bóg jest tu sprowadzony do roli mentalnego świecidełka, łatwego sposobu na to, by uczynić ten tajemniczy świat łatwiejszym do wyjaśnienia. Numan zwraca też uwagę na to, że religia potrafi być też źródłem cierpienia, wywołując konflikty, stanowiąc dla ludzkości powód do zabijania się nawzajem. „Ancients” jest utworem przedstawiającym Boga w niekorzystnym świetle. Jest to też piosenka o samotności i izolacji, bo jakby nie patrzeć to poczucie wyobcowania autora powoduje właśnie, że nie jest on w stanie uwierzyć w cokolwiek.