Bo jestem zakochany w tych dziewczynach z tumblr*, wąskich w talii i nadużywających narkotyków
Śliczne twarze kochają status**, ona zachowuje się jakby była najlepsza
Stary, przysięgam, ona jest jak miliony lasek, oczekuje darmowych drinków
I myśli, że mi się powodzi, bo zawsze przychodzi, kiedy pachnie ziołem
Pieprzymy się od czasu do czasu, od czasu do czasu, jeśli się pieprzymy to tylko od czasu do czasu
Nie widuję jej już w te dnie, bo często wyjeżdżam
Kiedy już wracam z trasy do domu, to nigdy na długo
W tym tygodniu wróciłem zza Atlantyku
Zorientowałem się, że jestem niedaleko od bloku w którym mieszka, pojechałem windą na piętro, na którym jest jej loft
Napiłem się whiskey, ona lubi mocną wódkę
Ale po tym jak uprawialiśmy seks to koniec, wyszedłem przez drzwi; to koniec
Nie, nie mogłem tu zostać i przytulić jej, jutro będę się zachowywał tak, jakbym jej nie znał
Nie przychodził bym tu trzeźwy, nie potrafię powiedzieć, które z nas jest zimniejsze
Ubrałem się, oboje postąpiliśmy źle, "muszę iść"- tak jej powiedziałem
Powiedziała, że "Nie czuję swojej twarzy", ja teraz nie czuję swojego serca
Na twoje uczucia, nie ma miejsca, ale przecież wiedziałaś o tym od początku
Ty i ja, byliśmy zrobieni ze szkła, nie mieliśmy przetrwać
Przeznaczone nam było umrzeć, poruszaliśmy się zbyt szybko a potem się rozbiliśmy
Ty i ja, byliśmy zrobieni ze szkła, nie mieliśmy przetrwać
Ona jest kurewsko piękna i wie o tym, seksowne ciało, pokazuje je
Uwielbia robić sceny, zawsze wybiera ten sposób, kreśli linię a później ją zdmuchuje
Zakładam, że tak jest najzabawniej, otwiera butelkę i nie zamyka jej
Nalewa piąty kieliszek, a później nim rzuca, wskakuje na bar, teraz drzemie
Jest gorąca i zimna, gorąca i zimna, stary, nie wiem czy jest gorąca czy zimna
Naprawdę to gówno już mi się znudziło, jest powierzchowna i zdemoralizowana
Pieprzę ją od czasu do czasu, później przerywam i odchodzę
Pewnie ma kogoś, wolę o tym nie wiedzieć
Udaję się do niej, później zamykamy drzwi
Wymyślam jej niegrzeczne przezwiska, kiedy dochodzę
Bo ona jest suką, a ja jestem samolubny, chcę każdej dziewczyny, nic na to nie poradzę
Trudno mi to ukryć, to ty jesteś tą, z którą widze siebie
Teraz wiem, że też to poczułaś, dotknąłem jej a ona się rozpłynęła
Nie powinniśmy tyle palić, ale ciągle to robimy, trzeba zadowolić się tym, co się ma
Powiedziała, że "Nie czuję swojej twarzy", ja teraz nie czuję swojego serca
Na twoje uczucia, nie ma miejsca, ale przecież wiedziałaś o tym od początku
Ty i ja, byliśmy zrobieni ze szkła, nie mieliśmy przetrwać
Przeznaczone nam było umrzeć, poruszaliśmy się zbyt szybko a potem się rozbiliśmy
Ty i ja, byliśmy zrobieni ze szkła, nie mieliśmy przetrwać
Tęsknię za wszystkim co powiedziałaś, nie jest już ważne za czym stanęłaś
Pytasz czy on będzie tym jedynym, dzisiejszej nocy wyjdę zanim skończysz
Będę czekał na kolejny dzień, nie dostaniesz tego, czego oczekiwałaś
Próbujesz uratować to, co jeszcze nie jest skończone i zaprzeczasz, że tej nocy zostałaś wyprzedzona
Nigdy nie poznałem jej imienia, one wszystkie wyglądają dla mnie tak samo
Podążają jedynie za sławą, i nikogo oprócz mnie nie można za to winić
Tekst, w którym G wyznaje miłość wszystkim "chudym, ćpającym dziewczynom z Tumblra". Tumblr jest internetową platformą, na której ludzie z całego świata umieszczają zdjęcia będące dla nich inspiracją. Przeważają tam obrazy pięknych dziewcząt z całego świata. Kobiety te reprezentują szczególny styl życia, to wychudzone hipsterki, "złe dziewczyny", wytatuowane, palące, pijące, biorące narkotyki i korzystające z życia w takim jego wymiarze. To również ideały kobiecości według rapera.
Już w pierwszych słowach tekstu opisują swoją słabość do dziewczyn z Tumblra, które "zachowują się jak najgorsze". Tekst piosenki stanowi w tym kontekście opowieść w ogóle o pewnym światowym trendzie - im bardziej niegrzeczna, szalona i destruktywna dla samej siebie jesteś, tym lepiej. Dziewczyny, o których mówi Eazy, w dużym uproszczeniu, to imprezowe typy, które chcą spędzić życie na zabawie i szaleństwie. Oczekują darmowych drinków, dobrych narkotyków i dużo rozrywki.
G-Eazy opowiada o swoim romansie z jedną z takich dziewczyn. Jedyne co ich łączy to seks, obydwoje zgadzają się na taki układ. Raper mówi wprost, że wpada do dziewczyny co jakiś czas, zawsze pijany albo naćpany, a po udanym seksie wychodzi. Tekst jest jednak pełen sprzecznych uczuć i swoistej niemocy miłosnej. Zdaje się, że nawet gdyby obydwoje chcieli, nie potrafiliby stworzyć normalnego związku. To charakterystyczny znak naszych czasów - emocjonalna niedojrzałość, brak umiejętności zaangażowania, poświęcenia.
Szybkie życie, szybki seks i szybka miłość sprawiają, że coraz trudniej dziś młodym ludziom przekonać się do życia u boku jednej tylko osoby. Stają się niejako wyprani z głębszych uczuć, niezdolni do prawdziwej miłości. Jak mówi G w tekście - nie czuje swojego serca. Żyje tak, by się nie przywiązywać. Tak bardzo przyzwyczaił się do samotności, że nie umie już inaczej.
