„247365” to kawałek o tym, jak toksycznym środowiskiem potrafi być świat rapu. Gedz wraz z Sariusem rapują tutaj o zakłamaniu i zawiści, z którymi przychodzi im walczyć praktycznie na każdym kroku, od kiedy stali się częścią sceny muzycznej. Tutaj naprawdę ciężko rozróżnić przyjaciela od przeciwnika i trzeba uważnie patrzeć, komu się ufa.
Autorzy już nie raz wciągani byli w przeróżne konflikty, na własnej skórze odczuwając wrogość, jaka panuje między raperami. Mają jednak swoje własne, zaufane grono, ludzi na których mogą polegać, wykonawców którzy tak jak oni znają wartość autentyczności i szacunku dla drugiego człowieka. To właśnie dla nich powstał ten kawałek. Wspólnymi siłami są w stanie wspiąć się na szczyt, odpierać ataki krytyki, hejtu i zawiści ze strony ludzi nie potrafiących pogodzić się z sukcesem innych. Może i wchodząc do rap gry trzeba liczyć się z wieloma trudami, ale mając za sobą prawdziwych przyjaciół każda przeszkoda jest możliwa do pokonania.