George Ezra
George Ezra
George Ezra
George Ezra
George Ezra
Ostatnia piosenka na albumie George'a Ezry, balladowa opowieść o miłości, która realizuje się w sennym marzeniu. Już na początku narrator informuje nas, gdzie się znajduje - w krainie snów, z której nie chce wychodzić. Robi wszystko by jak najdłużej utrzymać zamknięte oczy i zatapiać się w cudownym śnie. Niby się budzi, niby wraca do rzeczywistości. Wciąż jednak ma nadzieję, że sen powróci.
Sen ten może być rozumiany dosłownie jako przenosiny do innej, wymarzonej krainy, albo przenośnie jako wielka miłość, której doświadcza Ezra. Zwraca się bowiem do dziewczyny, którą prosi by "wzięła go sobie". Chce jej się oddać w całości - kocha i chce być kochanym.
Ta wizja wymarzona, najpiękniejsza. Wizja, której narrator właśnie doświadcza. I zrobi wszystko by trwać w niej jak najdłużej. Nieważne czy to tylko sen, czy wyśniona, wymarzona jawa.