Ghost B.C.
Ghost B.C.
Ghost B.C.
Ghost B.C.
Ghost B.C.
Odkąd się urodziłeś, umierałeś
Każdego dnia trochę bardziej umierałeś
Pragnąc dotrzeć do zachodzącego słońca *
Jako dziecko skupione na horyzoncie
Po trupach do nagrody, na którą miałeś oko
Próbując być wybrańcem
Wszystkie rzeczy, których pożądasz
Znajdziesz tam, w ogniu
Unieś ręce do góry i sięgaj nieba
Wołaj o rozgrzeszenie
Będziesz na swych kolanach wołać
Wołaj o rozgrzeszenie
Nawet teraz, gdy jesteś tutaj, ruszasz się
Histerycznie szukając czegoś wymagającego poprawek
Wciąż prosisz o słońce
Wszystkie rzeczy, których pożądasz
Znajdziesz tam, w ogniu
Unieś ręce do góry i sięgaj nieba
Wołaj o rozgrzeszenie
Będziesz na swych kolanach wołać
Wołaj o rozgrzeszenie
Będziesz płakać
Będziesz płakać
Będziesz płakać
Będziesz płakać
Będziesz płakać
Będziesz płakać
Unieś ręce do góry i sięgaj nieba
Wołaj o rozgrzeszenie
Będziesz na swych kolanach wołać
Wołaj o rozgrzeszenie
Unieś ręce do góry i sięgaj nieba
Wołaj o rozgrzeszenie
Będziesz na swych kolanach wołać
Wołaj o rozgrzeszenie
* to be dying to do smth - pragnąć czegoś, to be dying - dosł. umierać. Gra słowna.
Początek piosenki mówi o umieraniu z pragnienia zbawienia, którym jest śmierć. Po nagrodę, zbawienie idzie się nie bacząc na przeciwstawności losu, wyrzekając się i przyrzekając. Wierzący chcą zbawienia za wszelką cenę. A przecież wszystko czego pragnie może dostać w piekle (w ogniu). Nie trzeba ślepo podążać za religią, wystarczy się samemu spełniać, postępując zgodnie z własnymi morale.
Znajdzie się to w "piekle", co jest po prostu alternatywą nieba. Szczęście można uzyskać poza niebem. Będąc żywymi chrześcijanie szukają skazy na duszy, w obawie że nie pozwoli im ona dostąpić zbawienia. Histerycznie szukają ów skazy by nie przeszkodziła im w tym. Ostatnie zdanie sugeruje, że cały trud nie jest warty zbawienia, bądź nie wystarczy by je osiągnąć.