Lecę z jednego systemu słonecznego
Do drugiego
W moich żyłach pulsuje życie
Pędzę przez ciemną przestrzeń
Wszystkie problemy zostawiłem za sobą
Zmierzyłem się z prawdziwym strachem
Straciłem z oczu świat, poszybowałem
Przez niebo,
By odnaleźć bramy serca
Dotarłem do Syriusza C,
By uczyć się od starszych przyjaciół
Pragnąc wrócić do cielesnej formy
Zobaczyłem, że jesteś tu ze mną
Jestem już gotowy do drogi
Pokonam ten dystans albo pofrunę jeszcze dalej
Chcę odzyskać siły
Poczuć całą moc świata
Odkryć w sobie światło
Z boskiej siły
Przechodzimy na moc bogini
To miejsce jest tronem
Jasności
Koniec wojen
Na miłość boską
Oni nigdy o tobie nie słyszeli
,,Nigdy nie dorównasz
rasie panów''
Nasza moc słabnie
Marnujemy czas
Przez ludzkie prawa
Zginęło już zbyt wielu ludzi
Na chwilę poddałem się szaleństwu,
Ale teraz już wiem
Wiem, że to nie jedyna prawda
Moje rany są wciąż otwarte
Błagam, zawołaj mnie
Pragnę uczucia, miłości i odwagi
Chcę być odważny
Chcę latać
Zamiast spadać
Będę przestrzegał poleceń,
Które otrzymałem
W tym śnie na jawie
Osiągnąłem już wszystko, co chciałem
Lewiatany
Na nic nie narzekam
Widzę przed sobą
Kosmiczne delfiny
Rezydują w teraźniejszości
To moja droga
Odnalazłem swój dom
Moją prawdę
Osiągnąłem już wszystko, co chciałem
To moja droga