Good Charlotte
Good Charlotte
Good Charlotte
Good Charlotte
Good Charlotte
Gdy muzycy z Good Charlotte zaczynali dopiero swoją karierę nabijali się ze wszystkich celebrytów i gardzili ich stylem życia. Gdy jednak przebili się do mainstreamu pojawiło sie wiele głosów krytyki, oskarżających ich o hipokryzję. "I Just Wanna Live" jest odpowiedzią na tę falę nienawiści.
Joel przyznaje, że może i zespołowi udało się osiągnąć sukces i mogą sobie teraz pozwolić na trochę luksusu, jednak nie zapomnieli, skąd pochodzą. W swoim życiu zobaczyli już bardzo wiele złego i wcale nie uważają, że ich sława będzie trwała wiecznie. Dlatego właśnie autor ma w nosie to, co sądzą o nim inni ludzie.
Chce po prostu móc żyć, nieważne, czy bogaty, czy biedny. W końcu dalej jest człowiekiem, popełnia takie same błędy jak kiedyś. Ma dość tego, że na każdym kroku jest oceniany, a jego poczucie prywatności już praktycznie nie istnieje. Taka jest cena sukcesu. Nie zamierza jednak się żalić. Po prostu będzie szedł dalej, a jeśli hejterzy dalej zamierzają hejtować, to niech sobie to robią.