[Zwrotka 1]
Jeśli zobaczysz mnie pływającego zbyt wiele razy
Moja twarz będzie pomalowana w białe, ceglane linie
Bo wszystkie moje lęki dokonują inwazji
Wszyscy szaleńcy wepchnięci do autobusów i wysłani tutaj by cię znaleźć
Życie na granicy
[Zwrotka 2]
I jeśli powiesz do widzenia zbyt wiele razy
Wartownicy mnie znajdą i tym razem wyłączą
Bo wszystkie moje lęki dokonują inwazji
Wszyscy szaleńcy wepchnięci do autobusów i wysłani tutaj by cię znaleźć
Życie na granicy
[Refren]
Wszystko co kiedykolwiek wyniesiesz z sonetu to wyliczanka upadłych
Wszystkie koszty połączeń stworzone dla twojego serca
Byłaś w tym rodzaju gry, który dał mi moc
Od zawsze goniłem świetliki
[Bridge]
Czasami podążam za świetlikiem
Zabiera mnie prosto w noc
Kochanie, po prostu przeżywam
Jestem pijany miłością, przepraszam
Tracę cię?
Czasami podążam za świetlikiem
Zabiera mnie prosto w noc
Kochanie, po prostu przeżywam
Jestem pijany miłością, przepraszam
Tracę cię?
[Refren]
Wszystko co kiedykolwiek wyniesiesz z sonetu to wyliczanka upadłych
Wszystkie koszty połączeń stworzone dla twojego serca
Byłaś w tym rodzaju gry, który dał mi moc
Od zawsze goniłem świetliki