Grace
Grace
Grace
Grace
Grace
W wywiadzie dla iHeart Radio, Grace wyznała, że tworząc Hell of a girl chciała rozprawić się z własnymi doświadczeniami dotyczącymi rozstań z mężczyznami. Artystce zależało na napisaniu piosenki, która nie miałaby smutnego charakteru. Chciała udowodnić słuchaczom, że „na końcu każdego tunelu daje się dostrzec światło”, więc nie warto rozpaczać nad zerwaną relacją. Każdego z nas, po zamknięciu jednego z rozdziałów życiowych, czeka kolejny – być może ciekawszy i bardziej emocjonujący.
Wokalistka w swoim utworze zwraca się do byłego partnera, którego zachowanie doprowadziło do rozstania. Przekonuje go, że nadszedł czas, by każde z nich ruszyło w swoją stronę. Jednocześnie zapewnia, że nie ma zamiaru rozpamiętywać ich wspólnie spędzonych chwil. Grace decyduje się na nowy początek – chce znowu spokojnie spać i z uśmiechem patrzeć na własne odbicie w lustrze. Wyraża także nadzieję, że były ukochany zdaje sobie sprawę z błędów, które popełnił i teraz żałuje przykrości, które jej wyrządził. Dziewczyna jest przekonana, że karma jest po jej stronie i chłopak, który ją skrzywdził doświadczy podobnych nieprzyjemności, jakich dane było jej doznać ze strony kochanka.