G.R.L.
G.R.L.
G.R.L.
G.R.L.
W wywiadzie dla Digital Spy, Simone Battle wyjaśniła, że tworząc Ugly heart, wszystkim wokalistkom z G.R.L. zależało na tym, by przekazać swoim słuchaczom, że przy wyborze partnera nie należy kierować się jego urodą. Artystki chciały podkreślić wagę wnętrza człowieka. Tylko dobre serce potencjalnego ukochanego powinno liczyć się dla osoby poszukującej miłości. Piosenkarki są świadome przemijalności zewnętrznego piękna – wiedzą, że nie wolno na nim polegać.
W utworze, dziewczyny z G.R.L. wcielają się w rolę kobiety, która postanawia rozstać się ze swoim mężczyzną. Podmiot liryczny ma dość zachowania swojego partnera. Rozczarowana chłopakiem niewiasta, postanawia nie godzić więcej na okazywanie jej braku szacunku. Jest zmęczona zapatrzeniem chłopaka w samego siebie. Nie chce już czuć się gorsza i głupsza od niego. Dochodzi w końcu do wniosku, że ukochany jest zarozumiałym egoistą, niewartym jej uwagi.
Kobieta zdaje sobie sprawę z nieprzeciętnej urody mężczyzny. Podkreśla, że „jego twarz jest niczym dzieło sztuki”, a czarujący uśmiech chłopaka przyćmiewa nawet słońce. Dziewczynie udało się jednak w końcu zrozumieć, że uroda nie jest dla niej najważniejsza. Od partnera wymaga czegoś więcej, niż ślicznej budzi i atrakcyjnego ciała.
Dumna z własnego postanowienia niewiasta, zastanawia się jak bardzo zszokowany będzie mężczyzna, kiedy dowie się, że zostaje sam. Wydaje jej się, że może to być dla niego dużym ciosem. Kochanek nie jest przyzwyczajony do braku uwielbienia ze strony kobiet. Zazwyczaj to on dyktuje warunki wszelkich związków. W tym wypadku jednak, będzie musiał pogodzić się z porażką.