Guster - Kid Dreams [tekst, tłumaczenie i interpretacja piosenki]

Taki oto byłem, piętnastolatek
Wciąż w liceum, żaden król na balu maturalnym
Zawieszony w śnie na jawie
O pięknej dziewczynie, mojej osobistej królowej piękności

Byłem zbyt nieśmiały by mówić, byłem krągły i mięciutki
Wszystkie dzieci krzyczały: „Masz jakieś takie mysie oczy, chłoptasiu”
I wtedy zaczynałem się kurczyć, ciężko mi było widzieć
Oni dostali to, czego chcieli; a ja miałem mysie oczy

[Refren]
Możesz dostać to, czego chcesz
Żalić się w mrok
To nie takie trudne, jak się wydaje
Sny dzieciaka

Czego to ja chciałem? Czego potrzebowałem?
Miałem trzy posiłki dziennie, miałem łóżko do spania
Nie mogłem się pozbyć tego przekonania,
Że zbawi mnie piękna dziewczyna

I rzecz jasna sprawdzili mój blef
Szturchali i przewracali mnie, walili prosto między oczy, chłoptasiu
Posypywali rany solą, a ja z wolna się rozsypywałem
To wszystko, co widzieli: chłopiec z mysimi oczyma

[Refren]
O mój Boże, oto nadchodzi, moja idealna, piękna fortuna
Nigdy do końca się nie poddałem, nigdy do końca się nie poddałem,
Przyszły król, najlepsza chwila mojego życia
Gdyby tylko teraz mogli spojrzeć, spojrzeć mymi mysimi oczyma, rany

Wyślij Niestety coś poszło nie tak, spróbuj później. Treść poprawki musi być wypełniona. Dziękujemy za wysłanie poprawki.