GWAR
GWAR
GWAR
GWAR
„Immortal Corrupter” to hymn na cześć okrucieństwa Oderusa i jego pobratymców. Wokalista chełpi się tutaj wszystkimi swoimi makabrycznymi osiągnięciami, zapowiadając kompletną zagładę naszego gatunku. Wraz ze swoją armią Urungus zniszczy naszą planetę, wymorduje wszystko, co żyje i będzie plugawił swym zepsuciem ludzkość, póki nie spotka nas totalna anihilacja. Nie jesteśmy w stanie nawet wyobrazić sobie wszystkich potworności, jakie czekają nas, gdy rozpocznie się inwazja. W starciu z tymi najeźdzcami nie mamy absolutnie żadnych szans, bo są w końcu zaprawieni setkami lat nieustających bitew. Całkowita dominacja kosmosu na drodze wojny to jedyny cel ich życia, sens ich istnienia.
Uniwersum stworzone przez GWAR od lat znajduje rzesze fanów wśród kolejnych pokoleń miłośników wszystkiego, co mroczne i obrzydliwe. Historia gwiezdnych barbarzyńców fascynuje nas przez to, że ukazuje nas samych w krzywym zwierciadle. Oderus i reszta zespołu pokazują poprzez swoją twórczość tę część naszej natury, którą uważamy za wstydliwą. W pewnym sensie ci obcy są dokładnie tacy sami jak ludzie, z tym że pozbawieni wszystkich moralnych zasad, jakie utrzymują naszą brutalność na wodzy.