Happysad
Happysad
Happysad
Happysad
W utworze "Jeszcze,jeszcze" wykonawca śpiewa o miłości mężczyzny do kobiety. O miłości,która z jakiegoś powodu się skończyła. Z każdym dniem mężczyzna uświadamia sobie coraz bardziej że jego uczucie się wypaliło. Świadomość ta meczy jego psychikę i próbuje udawać sam przed sobą,ze powody jego zlego samopoczucia sa inne ("może strulem się jablkiem,nie wyspalem..."). Zdaje sobie jednak sprawę, z tego,iż musi wyznać kobiecie prawdę.
W refrenie zdaje się pytać ją samą o to, jak ma jej o tym powiedziec. Pamięcią wraca także do tych wszystkich szczęśliwych chwil,które razem spędzili,wspominając zażyłość jaka wówczas miedzy nimi istniała("do konca swiata,az po grob"). Musi jednak zmierzyć się z trudnym dylematem wyznania czegoś,co nie daje mu spokoju. Nie odczuwa już radości z tego związku, zadnych dreszczy ani przyjemnego napięcia. Chce się wyzwolic z takiego zwiazku i przestac udawać,ze wszystko jest w porządku.