[Zwrotka 1]
Mężczyzna z piętra wyżej
Tylko mówi, nigdy nie słucha
Tylko mówi, nigdy nie słucha
I narzeka, narzeka na moją miłość do muzyki
Mówi, że za głośno jej słucham, że jej nienawidzi
Nie lubi mnie bo jestem odmieńcem
Mówiłem mu, że mam gdzieś, mam gdzieś, co o mnie myśli
Przynajmniej ja i moi przyjaciele jesteśmy szczęśliwi
A ty jesteś szczęśliwy?
[Przedrefren]
Do czego się nadajesz?
Powiedz, do czego się nadajesz?
Do niczego się nie nadajesz, hej, do niczego się nie nadajesz
[Refren]
Ja jestem dobry w marnowaniu czasu, w spieprzaniu sobie życia
Kręcę się tu i tam, jestem najlepszym bezużytecznym człowiekiem jakiego znam
Jestem dobry w piciu zbyt dużych ilość alkoholu, strzepywaniu popiołu do papierowego kubka
Ale to nie takie łatwe, do niczego się nie nadaję, nie da się mnie pokonać
Nie, nie, do niczego, nie, nie
Nie, nie, bueno para nada
[Zwrotka 2]
Chciałem iść do klubu, ale bramkarz ma jakiś problem
Wpuszcza tylko gości w eleganckich butach, nie mam takich
Mówi ,,buty albo wypad''
To nie fair, ale nie robię kłopotów, nie wykłócam się
Chcę tylko tańczyć całą noc, całą noc
[Przedrefren]
Nie dajesz mi spać całymi nocami, wiesz, że to o wiele za głośno
Znajdź sobie pracę, znajdź towarzystwo, do czego ty się nadajesz?
[Refren]
Chodź, usiądź, życie jest trudne, ale nie wyżywaj się na mnie
Krytykujesz mnie,
Ale chociaż raz przyjrzyj się dobrze sobie
Jesteś popieprzony jak wszyscy inni
I szkoda mi ciebie
[Refren] 2x