"Sunflower, Vol. 6" to utwór reprezentujący potencjalnie ostatni etap smutku w emocjonalnej podróży Harry'ego (wraz z "Canyon Moon", następnym utworem na albumie). To moment akceptacji, Harry zdaje się zastanawiać nad dobrymi wspomnieniami o swoim związku.
Słonecznik może reprezentować dobre czasy z przeszłości, których pragnie bardziej niż melodii, którą teraz próbuje poprawić i zachowuje słodką pamięć. Harry mówi o tym, że miał nadzieję, że była partnerka otworzy się przed nim, tak jak zrobił to on (o czym mówi w utworze "Golden"). Mężczyzna chciał lepiej ją poznać, teraz ma nadzieję znaleźć sposób, aby lepiej poznać, następnie wspominać ich wspólnie spędzone dobre czasy, aby móc też uwiecznić te pozytywne historie w nowych "nasionach" - piosenkach.
Harry zauważa, że rzeczywistość tych wspomnień, symbolicznych słoneczników, umiera w sensie fizycznym, ale "Sunflower Vol.6" przedstawia "nowe nasiona" posadzone, aby zachować żywą i słodką pamięć dobrych momentów.
