Hase
Hase
Hase
Hase
Hase w tym numerze pokazuje nam, jak jego zdaniem wygląda kondycja polskiego rapu. „Przytakuj” to kawałek o scenie, w której już dawno zapomniano o oryginalności i teraz większość wykonawców idzie po najniższej linii oporu, stawiając na popularność i podążanie za trendami, zamiast na autentyczność i dobry przekaz.
Wszyscy rapują o kasie o tym jakimi nie są kozakami, brzmiąc dokładnie tak samo i nie wyróżniając się absolutnie niczym. W takim świecie Daniel czuje, że absolutnie nie pasuje do reszty i koniec końców nie chce nawet próbować jakkolwiek się dopasowywać. Drugą sprawą są sami fani, którzy niejednokrotnie bywają jeszcze bardziej toksyczni niż artyści.
Zdaniem autora wielu „miłośników” rapu tak naprawdę napędza tylko hejt w Internecie, krytykując wykonawców na każdym kroku, wciąż tylko wymagając i wymagając, nigdy nie będąc tak naprawdę zadowolonymi. To do nich Hase kieruje tutaj swoje słowa – chce dać im do zrozumienia, że sami są jednym z głównych powodów, przez które rap wygląda tak, jak wygląda.