Dziękujemy za wysłanie interpretacji
Nasi najlepsi redaktorzy przejrzą jej treść, gdy tylko będzie to możliwe.
Status swojej interpretacji możesz obserwować na stronie swojego profilu.
Dodaj interpretację
Jeśli wiesz o czym śpiewa wykonawca, potrafisz czytać "między wierszami" i
znasz historię tego utworu, możesz dodać interpretację tekstu. Po sprawdzeniu
przez naszych redaktorów, dodamy ją jako oficjalną interpretację utworu!
"Nienawiść wygra" to utwór którym islandzki zespół Hatari reprezentował swój kraj podczas Eurowizji 2019 w Tel Avivie. Zespół przeszedł do finału konkursu, ostatecznie zajmując dziesiąte miejsce. Utwór był często komentowany. Muzyka, słowa i ciężki głos Matthiasa doskonale ze sobą współgrają, dając świeży, estetyczny efekt, a nawet tworząc nowy nurt muzyki.
Utwór stanowi zbitek wykrzyczanych wersów przepełnionych nienawiścią. Trio z Reykjaviku chce tą piosenką wykrzyczeć swój gniew i nienawiść do kapitalistycznego świata. Na początku swojej kariery, zespół wieścił swój rychły koniec, ponieważ jak twierdzili "Nie udało im się bowiem spełnić postawionego sobie celu – zamierzali w ciągu dwóch lat zdemontować i obalić kapitalizm." Choć sprzeciwia się współczesnemu zakłamaniu i wszelkiego rodzaju obłudzie, to niestety nie pierwszy i nie ostatni scenariusz o końcu świata i manifest polityczny jaki lansuje się w kulturze popularnej i muzyce. Ostatecznie to w taki sposób powstał punk.
Mimo swojej ostrej formy, jest to piosenka o nadziei na lepsze czasy dla Europy, bowiem "na gruzach nienawiści odrodzi się miłość", tak przynajmniej piosenkę interpretują sami autorzy. Klemens Nikulásson Hannigan, Matthías Tryggvi Haraldsson i Einar Hrafn Stefánsson z przekąsem stwierdzają, że ich piosenka bliska jest kultowemu "Waterloo" Abby, ale daleko jej do przebojów, z którymi zazwyczaj kojarzy się Eurowizję.