Hey
Hey
Utwór „List” traktuje o kończącej się relacji miłosnej. Jak sugeruje nam tytuł utworu jest on napisany w formie listu pożegnalnego. Wokalistka wyrzuca z siebie wszystkie swoje emocje, które towarzysza jej w czasie pisania kolejnych słów. Opisuje dokładnie stan, w którym obecnie się znajduje, aby uzmysłowić ukochanemu jak bardzo go potrzebuje.
Mimo, iż mężczyzny nie ma blisko niej, wyczuwa zapach jego ubrań. Miłości nie można tak po prostu wyeliminować z życia. Jest ona obecna na każdym kroku, mimo iż niebo spada na głowę. Nadzieja powoli umiera i nic nie wskazuje na pojawienie się promieni słońca w jej życiu. Imię ukochanego odbija się echem od ścian, a narastająca cisza między nimi jest jednoznaczna.
Cisza wpływa na pojawianie się złych obrazów, których nie w sposób wyeliminować z głowy. Jedyny sposób to przeczekać niekorzystny czas i spróbować zapomnieć. Nie jest to jednak takie proste. „Pielęgnuj obraz mój w swym sercu. Jestem wodą, do której raz włożywszy dłoń, nigdy nie zdołasz jej zapomnieć”.