Hey
Hey
"Anioł" to piosenka o miłości i opuszczeniu, w której tekście Nosowska porównuje ukochaną, najbliższą osobę do swojego Anioła Stróża. Póki ten był przy niej, pilnował i wspierał ją, póty jej życie było spójne i radosne. Wszystko doskonale się układało i szczęście było jej codziennością.
Wspomina historię wspólnego z tym Aniołem życia, tego, jak wielki spokój ją otaczał u jej boku. Dopisywało jej zdrowie, wszystko wokół niej rozkwitało. Ale radość wspólnego życia zbyt szybko się skończyła. Anioł Stróż odszedł, zniknął z jej historii. I zostawił samą - potłuczoną przez los i nieszczęśliwą.
Anioła można więc interpretować jako kochanka, który nagle i niespodziewanie wyparował z historii I zostawił samą, nieszczęśliwą, starą sercem i duszą. Jego nieobecność jest jej największą tragedią. Nie ma już nikogo, kto mógłby się nią zaopiekować.