Hey
Hey
Utwór jest opowieścią o konieczności oswojenia demonów, które nas atakują, którą chce przejąć kontrolę nad naszym życiem. W tekście tej piosenki Nosowska opowiada o potrzebie zrozumienia lęków i bolączek, które nią targają. Pogodzenie się z nimi sprawia, że życie staje się łatwiejsze, że daje się zaakceptować.
Jako przykład wymienia między innymi swoje lęki, które - dopiero po tym, jak je zaakceptowała - stały się niegroźne. Pomyślała o swoich strachu jako przyjacielu. I w tym momencie problem z nim zniknął.
Tak samo jest z chorobami, z którymi nareszcie się godzi. Kiedy tylko zrozumie, że są częścią niej - natychmiast znikają z horyzontu zmartwień. Oto, jak mówi Nosowska, jest klucz do walki z problemami. Bo demony oswojone, to demony, które przestają straszyć, znikają.
Utwór, w całej rozciągłości, jest opowieścią o tym, jak często dzięki życiowej postawie jesteśmy w stanie zamienić problemy w przyjaciół. Ta autoterapia sprawia, że życie, zwyczajnie, staje się łatwiejsze.