Hey
Hey
"Little Peace" to opowieść o wielkiej miłości, w której tekście Nosowska opowiada historię pewnej irlandzkiej pary, która - mimo śmierci jednego z małżonków - wciąż niejako "żyje" razem. Całość rozpoczyna się od przedstawienia pewnego ubogiego staruszka, który żyje w starym domu. Ale, jak podkreśla wokalistka, nie żyje tam sam.
Okazuje się, że razem z nim mieszka tam jego żona. A to on najpewniej jest już duchem. W tekście pojawia się słowa "wdowa", które sugeruje, że to kobieta została żywa, tu, na ziemi. A jej partner jest obecny przy niej - choćby duchem.
Para, jak sugeruje narratorka, odkryła swój spokój, tytułowy "little peace". Nareszcie odnaleźli siebie i mogą w spokoju cieszyć się swoją miłością. I nawet śmierć im w tym nie przeszkodzi.
Piosenka jest opowieścią o wielkiej, nieprzemijającej, wiecznej miłości. Miłości, która trwa w człowieku nawet pomimo śmierci.