Hey
Hey
W tekście utworu Nosowska opowiada historię małego, zagłodzonego wróbelka, któremu chciała pomóc, którego chciała dokarmić okruszkami. Jak tylko wysypała je parapet, na którym ten siedział, zleciało się stado mew, które wygrało z nim bitwę o pokarm.
Całość stanowi nie tylko opowieść o ptasich rozgrywkach, ale także metaforę życia w ogóle. W tekście piosenki narratorka tworzy opowieść o świecie, w którym słabe, delikatne jednostki nie mają szans w starciu z grupami silnych, zdeterminowanych jednostek. Ci słabsi nie mają takiej siły przebicia, takiej mocy do walki. I, raz po raz, przegrywają.
Nosowska w charakterystyczny dla siebie, poetycki sposób, opowiada o życiu i ludziach, o funkcjonowaniu w społeczeństwie, w którym wszyscy czyhają na to, co mamy. Mówi więc o tym, co ważne dla nas wszystkich, co stanowi element ludzkiej egzystencji - walce o siebie. Robi to jednak w sposób przenośny, dodaje uroku ludzkiej opowieści, którą snuje przez pryzmat ptasiego świata.