[Zwrotka 1]
Wiesz, że odległość nigdy nie robiła mi różnicy
Pływałem w jeziorze ognia, przeszedłem po dnie każdego morza
Zignorowałem ogrom przestrzeni między wszystkim, co można zobaczyć
I wszystkim, w co wierzymy
Więc pomyślałem, że jesteś dla mnie jak anioł
[Zwrotka 2]
Zabawne, jak prawdziwe kolory lśnią w ciemności i tajemnicy
Jeśli były szkarłatne flagi, wyblakły w moim umyśle
Gdzie oślepiające światło świeciło na ciebie każdej nocy
I po obu stronach mojego snu
Gdzie byłaś zatrzymana w bezruchu, dla mnie jak anioł
[Refren]
To nie jest samotność (Sha-la-la)
To nie jest pusty dom, kochanie (Sha-la-la)
Wiesz, że dobrze mi samemu (Sha-la-la)
Sha-la-la, kochanie, nie, to bardziej bycie nieznanym
Tyle życia, miłości, to bycie nieznanym
[Zwrotka 3]
Kiedy po raz pierwszy nazwałaś mnie aniołem, moje serce wyskoczyło z mojej piersi
Uśmiechasz się teraz, widzę, że jego kawałki wciąż tkwią między twoimi zębami
A co z tego zostało, słucham jak tyka
Każde nudne uderzenie
Będzie dla mnie nieznane jak każdy anioł
[Bridge]
Czy wiesz, że mógłbym się złamać pod ciężarem?
Dobroci, miłości, którą wciąż dla ciebie niosę
Że poszedłbym tak daleko tylko po to, żeby wziąć
Ranę wynikającą z tego, że w końcu cię poznałem
[Refren]
To nie jest samotność (Sha-la-la)
To nie jest pusty dom, kochanie (Sha-la-la)
Wiesz, że dobrze mi samemu (Sha-la-la)
Sha-la-la, kochanie, nie, to bardziej bycie nieznanym
I są ludzie, kochanie, których lepiej nie znać
[Outro]
Mm-mm-hmm
