[Zwrotka 1]
Wszyscy mnie pytają, czy sam piszę swoje piosenki
Gdyby wiedzieli, że nawet najlepsi nie wyjdą
Mam tyle do powiedzenia, tyle gówna do napisania
Opowiadają historie o rozstaniu, w którym wszystko będzie do niczego
[Zwrotka 2]
Za pozwoleniem zostawiam cię
Mogę być młody, ale nie jestem dupkiem
Przestań ładować tak drogie
Jestem spóźniony i nie mam wiele
Nie proszę o pieniądze, nie proszę nawet o grosz
Nie znam słów, po prostu je śpiewam
Mówisz: „kocham cię”, mówisz: „kocham cię”
Już mnie to nie obchodzi
Pomyśl o sobie, pomyśl o mnie
Mówienie, że kocham cię, ale mówię to tylko dla ciebie, to nie jest dla mnie
[Refren]
I oh, wey!
Co zrobiłem, żeby poczuć się tak dobrze?
Wspiąłem się w niebo i znowu upadłem
Tańczyłem w chmurach, sprawiłem, że płakały
Spędzałem czas wśród aniołów
Napisałem im piosenkę, przyjdź jak najszybciej
[Zwrotka 3]
Ale zacząłem pisać z płaczem
Śpiewałem bez strachu przed porażką
Śpiewałem źle
Nie było nikogo, kto mógłby mówić
Nie obchodziło mnie nic innego
Było gorzej niż lepiej
„Praca”, powiedziała, „Zajdziesz bardzo daleko”
Mamo! Mamo!
Jeśli nadal będę szczęśliwy w łóżku, pisząc
Wiersze
Jestem poetą
[Refren]
I oh, wey!
Co zrobiłem, żeby poczuć się tak dobrze?
Wspiąłem się w niebo i znowu upadłem
Tańczyłem w chmurach, sprawiłem, że płakały
Spędzałem czas wśród aniołów
Napisałem im piosenkę, przyjdź jak najszybciej