IDLES
IDLES
IDLES
Joe śpiewa tutaj o toksycznej męskości, o oczekiwaniach wobec tego, jak powinni zachowywać się „prawdziwi faceci” i jak wiele krzywdy potrafi przynosić taka stereotypizacja. Chłopcy na całym świecie uczeni są tłumić swoje uczucia, podkreślać przynależność do swojej płci przez agresję, dominację i brak jakiejkolwiek wrażliwości. Ci, którzy nie pasują do takiego schematu są traktowani jako „gorsi”, „słabsi”, spotykają się z dezaprobatą społeczeństwa.
Talbot przez swoje słowa pragnie jednak pokazać, że w rzeczywistości możemy być tacy, jacy tylko chcemy, nie musimy kierować się „męskością” w swoim życiu, by być wartościowymi osobami. Mężczyźni mogą być tolerancyjni, mogą być wrażliwi, empatyczni, nie muszą podlegać zasadom, jakie społeczeństwo stara się na nich nałożyć. Tylko od nas zależy to, jakimi wartościami będziemy się kierować w życiu i żadne zewnętrzne siły nie powinny dyktować nam tego, co jest dobre, a co złe.