IDLES
IDLES
IDLES
Mimo, że „Cry To Me” to numer napisany w latach 60 przez Solomona Burke, to idealnie wpasowuje się w przekaz, jaki na „Joy As An Act Of Resistance” serwują nam panowie z Idles. To kawałek o przyzwoleniu na słabość i wrażliwość, o akceptacji swoich uczuć, nawet jeżeli nie do końca pasują do tego, co przez społeczeństwo uważane jest za „normę”.
Talbot śpiewa tutaj o płaczącym chłopaku, wskazując na to, że w takim obrazie nie ma absolutnie niczego złego, mimo że przecież tak wielu uważa jeszcze, że każdy mężczyzna powinien być „twardy” i nie „mazagaić się”. Idles występują przeciwko tej tradycyjnie pojętej męskości, wyrządzającej o wiele więcej złego niż dobrego setkom facetów, bojących się okazywać jakąkolwiek słabość, wstydzących się swoich uczuć, ukrywających je pod maską obojętności i powściągliwości. We wrażliwości nie ma nic złego i nieważne kim jesteśmy, każdy z nas potrzebuje czasem zapłakać, każdy z nas czuje i przeżywa emocje, nieważne jak bardzo starałby się to zamaskować.