Imagine Dragons
Imagine Dragons
Imagine Dragons
Imagine Dragons
Imagine Dragons
"Monday" to utwór pochodzący z wydanego 3 września 2021 roku piątego albumu studyjnego amerykańskiego zespłu pop-rockowego Imagine Dragons, noszącego tytuł "Mercury Act 1." Krążek ukazał się nakładem wytwórni Interscope Records oraz KIDinaKORNER. Wcześniej wydawnictwo promowały single "Follow You" i jego stronie B "Cutthroat" oraz "Wrecked."
Piosenka "Monday" jest optymistycznym wyznaniem miłości, świętującym dziesiątą rocznicę związku frontmana Dana Reynoldsa z żoną. Piosenka miała swoją premierę na żywo zaledwie tydzień przed wydaniem albumu. Piosenka jest jedną z sześciu piosenek, której współautorem były członek zespołu, Andrew Tolman.
W rozmowie z "USA Today" Reynolds powiedział: "To tylko list miłosny do mojej partnerki i żony od 10 lat. Wiele razem przeszliśmy, a ona jest siłą napędową wszystkiego, co robię. Chciałem stworzyć tę piosenkę, do której moglibyśmy tańczyć, a to było żartobliwe. Zaczęło się od (Wayne'a) złożenia tej gitary w stylu Prince'a. Uwielbiam tę bezczelność. Za każdym razem, gdy słucham tej piosenki, uśmiecham się."
Projekt "Mercury – Act 1" to piąty album Imagine Dragons, którego producentem wykonawczym jest legendarny producent Rick Rubin. Album podzielony jest na dwie części, oddzielone tekstowo i dźwiękowo historią, którą opowiadają. W wywiadzie NMD Deutscheland Radio Dan Reynolds ujawnił, że "Mercurial" to oryginalna nazwa albumu: "Nazwa albumu 'Mercury' pochodzi od słowa 'mercurial', czegoś bardzo zmiennego i podlegającego ekstremalnym zmianom, czerpiąc z moich doświadczeń z problemami ze zdrowiem psychicznym, a także z gatunku naginającego styl Imagine Dragons, polegającego nie na wyborze gatunku do napisania, ale na pisaniu. co do mnie przychodzi, więc 'Mercurial' pasowało, bo album też kołysze się z boku na bok."
Podczas premiery transmisji na żywo "Wrecked" Dan wyjaśnił, dlaczego nie nazwali albumu "Mercurial": "Tak, 'Mercurial' był oryginalnym tytułem, ale to bardzo trudne słowo i nie jest też zbyt atrakcyjne wizualnie, a my naprawdę lubimy łączyć wizualizacje ze wszystkim i chcemy, aby album był sam w sobie światem. Więc zdecydowaliśmy się na 'Mercury.'"
W oficjalnym oświadczeniu Zespół napisał: "Nad tą płytą spędziliśmy ostatnie trzy lata. Życie było niesamowicie ciężkie dla wszystkich na całym świecie. Wszyscy czuliśmy samotność. Wszyscy poczuliśmy solidarność. Wszyscy czuliśmy strach. Ten album ma być źródłem szczęścia. Choć zanurza się w chwilach smutku i poszukiwań, w swej istocie jest świętem życia i człowieczeństwa. Chociaż życie wydaje się niewiarygodnie kruche i skończone, wciąż żyjemy. I to jest rzeczywiście błogosławieństwo. Mamy siebie. Naszą jedyną nadzieją jest to, że te piosenki przyniosą ci jakiś rodzaj schronienia i spokoju. Kochamy was i tęsknimy za wami i czekamy na was wkrótce w trasie. x"