In Flames
In Flames
In Flames
In Flames
In Flames
Anders opowiada nam w tym kawałku o nieodwzajemnionej miłości. Czasami zdarza się, że pomimo dawno wygasłego już uczucia, dwoje ludzi dalej jest ze sobą. Zdarza się nam przecież pozostawać w związku, dla którego nie widzimy żadnych nadziei. Trudno jest jednak nam zerwać z kimś, z kim wcześniej łączyło nas tak wiele dobrego, nawet jeżeli teraz ta relacja jest tylko cieniem dawnej.
Bohater tego kawałka znajduje się we własnie takiej sytuacji. Jest świadom tego, że nie kocha już swojej partnerki, lecz jednocześnie widzi cały czas z jej strony zaangażowanie i miłość. Trudno więc nie czuć się mu winnym tego, że nie potrafi już rozbudzić w sobie uczucia. Pomimo swego zdystansowania nie chce przecież ranić swojej partnerki, skoro tak naprawdę niczym nie zawiniła. To w nim tkwi cały problem. Postanawia więc dalej brnąć w ten bezsensowny związek, zdając sobie sprawę tego, jakim jest to błędem. Powoduje to jednak, że powoli zaczyna pogrążać się w coraz większym smutku.
Przecież w końcu przyjdzie moment, w którym nie będzie już miał sił udawać i każda chwila symulowania tylko przyczyni się do tego, że zada większy ból swej partnerce. Jest więc między młotem a kowadłem – z jednej strony nie chce zranić tej, która go kocha, ale z drugiej pozostając w tej jałowej relacji cierpi sam. Z takiej sytuacji nie ma łatwego wyjścia. Zrezygnowany, w końcu decyduje się zaakceptować to, co się z nim stanie. Może i udawanie przyniesie mu nieszczęście, ale nie potrafi już przestać. Kłamstwo tak bardzo weszło mu w krew, że pociągnie to tak długo, jak tylko da radę.