[Zwrotka 1]
Marzę o komplikacjach
Wciąż i wciąż
Oto jak działa moja obserwacja
Ale nagle wszystkie troski są proste
Gdy pozwalam wygrać mojej drugiej naturze
[Przed refren]
To co będzie
Wciąż i wciąż
Na ulicy, hej
To jak ślepota
[Refren]
Znów mnie wiąże
Nie będzie uderzania w okna
Roztrzaskuje mnie na moim miejscu
Potem świętsze myślenie
Znów mnie rozpala
Nie będę się toczyć w grzechu
Pędząc ulicą
Próbuję uprościć moją scenę
[Zwrotka 2]
Marzę o kombinacjach
Całą noc
W kółko ucieka rytm
I tkwię bez żadnych odpowiedzi
I będę udawać
Że ta nadwyżka nas jest tak rażąca
[Przed refren]
Oh, to co będzie
Wciąż i wciąż
Na ulicy, hej
To jak ślepota
[Refren]
Znów mnie wiąże
Nie będzie roztrzaskanych okien
Uderza mnie na moim miejscu
Potem świętsze myślenie
Znów mnie rozpala
Nie będę się toczyć w grzechu
Pędząc ulicą
[Nridge]
Pędząc ulicą
Pędząc ulicą
Pędząc do mnie
Pędząc ulicą
Pędząc do mnie
[Outro]
Marzę o komplikacjach
Marzę o komplikacjach
Marzę o komplikacjach
Wciąż i wciąż
Marzę o komplikacjach
Marzę o komplikacjach
Ciężkie kroki
Marzę o komplikacjach
Ciężkie kroki
Dziękujemy za wysłanie interpretacji
Nasi najlepsi redaktorzy przejrzą jej treść, gdy tylko będzie to możliwe.
Status swojej interpretacji możesz obserwować na stronie swojego profilu.
Dodaj interpretację
Jeśli wiesz o czym śpiewa wykonawca, potrafisz czytać "między wierszami" i
znasz historię tego utworu, możesz dodać interpretację tekstu. Po sprawdzeniu
przez naszych redaktorów, dodamy ją jako oficjalną interpretację utworu!
Banks mówi o tej piosence jako utworze z tego samego filmu co "The Rover". Zachowana w podobnej stylistyce jest niejako kontynuacją klimatu z poprzedniego nagrania.
"Complications" to opowieść człowieka, który nie potrafi odnaleźć spokoju, swojego miejsca na ziemi. Gdziekolwiek się nie zjawi, szuka problemów i trudności, które mógłby rozwiązać. Potrzeba odnajdywania kolejnych "komplikacji" jest silniejsza od niego. I skutecznie oddala go od znalezienia wytchnienia.
Paul Banks wciela się tutaj w postać nieustannie poszukującą, zagubioną. Nawet wtedy, kiedy w jego życiu wszystko dobrze się układa, on kontynuuje swoją walkę, starcia z rzeczywistością. Bo jakoś wewnętrznie nie potrafi zaakceptować spokoju. Być może nie jest w stanie uwierzyć, że może go spotkać coś dobrego. Stąd ciągłe poszukiwanie problemów.
Oto jego ślepota, więzy, z których nie umie się wydostać. Bo wie, że jedyne co odgradza go od szczęścia to jego psychika. Jak jednak z nią wygrać? Jak znaleźć wytchnienie?