IRA
IRA
Utwór „Nie usłyszy nikt” traktuje o samotności oraz potrzebie akceptacji i zrozumienia. Wokalista nie potrafi poradzić sobie z obecnym stanem rzeczy. Również jego myśli nie dają mu spokoju. Płomień zapałki nagle gaśnie, w związku z czym ostatnia nadzieja wygasa.
Gadowski stara się udawać nawet przed samym sobą, że samotność jest pewnego rodzaju wolnością. Brak zobowiązań co do drugiej osoby nie jest jednak najlepszym uzasadnieniem. Mimo to zamierza biec tak długo, aż jego serce przestanie bić. Nie dostrzega powodu, dla którego mógłby dalej żyć.
Tak na prawdę nigdy go nie poznał, nie wniknął do jego wnętrza. Zamierza wieść biec tak długo, aż ktoś usłyszy jego krzyk. „Tak długo będę biegł, Aż moje serce przestanie bić. Wyrzucę z siebie krzyk, Którego nie usłyszy nikt”.