Jacek Kaczmarski
Jacek Kaczmarski
Jacek Kaczmarski
Jacek Kaczmarski
Jacek Kaczmarski
Utwór posiada formę mowy obronnej, wygłoszonej z ust Marcina Lutra: historycznego reformatora Kościoła, niemieckiego mnicha i teologa, żyjącego na przełomie XVI i XV stulecia.
Historyczne 95 tez, które zgodnie z tradycją Marcin Luter miał przybić w przedsionku kościoła zamkowego w Wittenberdze, uznaje się za początek reformacji (Ale moja ze Stwórcą rozmowa / Jak Syn Jego - do drzewa przybita!). Stanowiły one sprzeciw wobec ówczesnych nadużyć Kościoła, przede wszystkim polityce sprzedaży odpustów: odpuszczania grzechów na drodze zwyczajnej transakcji handlowej, bez faktycznej skruchy oraz pokuty.
U Kaczmarskiego Luter krytykuje przytoczone odpusty (Grzechy Rzym za gotówkę odpuszcza), jak również inne przejawy katolickiego zepsucia: militaryzm Państwa Kościelnego (Papież w zbroi), niemoralny styl życia kolejnych papieży czy bogactwo hierarchów, zestawione z nędzą prostych wiernych (w ubóstwie tkwi tłuszcza / Z której groszy katedry się wznosi).
Niemiecki mnich nie przejmuje się oskarżeniami o herezję, rzucanymi z ust kościelnych hierarchów. Ma tylko jeden cel: pragnie, aby ludzie odbudowali więź z Bogiem poprzez powrót do prawdziwych nauk biblijnych, bez pośrednictwa zdegenerowanego Kościoła. Gdy wszyscy zaczną czytać Pismo, przełożone z niedostępnej prostaczkom łaciny, chrześcijaństwo będzie miało szansę na oczyszczenie i powrót do korzeni: Lecz niech czyta, kto umie / Niech nauczy się czytać! / Niech powraca - do Słowa!