Jacek Kaczmarski
Jacek Kaczmarski
Jacek Kaczmarski
Jacek Kaczmarski
Jacek Kaczmarski
Utwór nawiązuje do obecnego w tradycji chrześcijańskiej mitu o buncie części aniołów przeciwko Bogu. Według różnych podań został on zainicjowany przez Lucyfera, który, powodowany pychą, pragnął objąć władzę w Niebiosach. Niektóre interpretacje wskazują na zazdrość o bożą miłość lub odmowę ukorzenia się przed człowiekiem. W rezultacie upadli aniołowie zostali strąceni do piekła, gdzie przeistoczyli się w demony. Najpopularniejszy opis tego zdarzenia zawarty jest w Raju utraconym Miltona.
Jacek Kaczmarski mógł napisać tę kompozycję zainspirowany obrazem Pietera Bruegla Starszego Upadek zbuntowanych aniołów (1562). Poeta nawiązywał do twórczości XVI-wiecznego niderlandzkiego malarza w innych utworach, takich jak Upadek Ikara, Wojna postu z karnawałem czy Przypowieść o ślepcach.
Kaczmarski opisuje kluczowy moment klęski zbuntowanych zastępów. Osądzeni za swoje winy, aniołowie stoją nad przepaścią i wyczekują wyroku strącenia. Biel szat, splamiona grzechem, ustępuje miejsca czerni, a aureole znikają ze skroni.
Warto zwrócić uwagę na fakt, że Kaczmarski charakteryzuje upadłych aniołów jako istoty godne współczucia (Niektórzy płaczą, krzyczą w głos), a wymierzoną płonącym mieczem karę jako tragedię zdrady (Anioł szatanem nazwie brata), która przyniesie bolesne konsekwencje całemu stworzeniu (Na chwałę Pana, na chwałę Pana / I wieczną rozpacz świata). Z bezlitosnego wyroku zrodzi się potrzeba zemsty oraz wiekuiste zło.
Wydaje się, że osądzani aniołowie mogą być tutaj metaforą opozycjonistów i więźniów politycznych. Tym samym dawni towarzysze upadłych, którzy zachowali biel za cenę wyparcia się własnych braci, mogliby symbolizować Polaków wysługujących się komunistycznemu reżimowi.