Jake Bugg
Jake Bugg
Jake Bugg
Jake Bugg
To opowieść Bugga o niebezpieczeństwie, które czyha na nas każdego dnia. Porównując ludzkie życie do uczestnictwa w imprezie, na którą nie jest się zaproszonym, wokalista ukazuje słuchaczom codzienne ryzyko.
Piosenkę rozpoczynają słowa świadczące o tym, że bohater utworu zażył narkotyki. W związku z tym, że własnie zaczyna się weekend, osoba mówiąca chciała się zrelaksować. Muzyk napisał ten utwór w pierwszej osobie, możemy więc sądzić, że historia ta opowiada jego zdarzenie. W piątkowy wieczór Bugg spotkał w mieście znajomych. Stwierdzili, że wezmą w udział w imprezie, na którą nie są zaproszeni. Po wejściu do mieszkania, w którym miało miejsce spotkanie, wyczuli zagrożenie. Jeden z przyjaciół Bugga, powiedział mu, że wszyscy tutaj są uzbrojeni w noże. Artysta w refrenie śpiewa o tym, że widział takie sytuacje wcześniej i nic go nie zszokuje dzisiejszego wieczoru. Środki odurzające, prawdopodobnie ecstasy, jakie wziął bohater, wpłynęły na ocenę sytuacji. Bugg podkreśla, że mimo to w atmosferze udało mu się "wyczuć zapach przemocy".
Po tym, jak wyprowadzono jednego z uczestników imprezy i pchnięto go nożem, Bugg kończy piosenkę słowami: "Widziałem to, widziałem to wszystko już wczesniej, nic nie zdziwi mnie dzisiejszej nocy. Wszystkie te rzeczy, które widziałem, nie należą jednak do tych, które szanuję i lubię".