James Bay
James Bay
Miłosna opowieść, w której Bay łączy wątki związane z uczuciem wobec ukochanej, z tymi związanymi z potrzebą wolności, oderwania się od codzienności, ucieczki w nieznane. To do tej drugiej składowej nawiązuje tytuł utworu mówiący o potrzebie poznania świata, o tęsknocie z tym, co daleko, co nieznane i obce.
W tekście piosenki zwraca się bezpośrednio do ukochanej, której zwierza się ze swoich myśli, z tęsknoty za jej bliskością. Ciągle o niej myśli, pragnie jej, odczuwa niegasnącą tęsknotę za wspólnie spędzonymi chwilami. Potrzebuje jej nie tylko do szczęścia, ale do życia w ogóle. Chodź i załataj moje serce, prosi dziewczynę. Bo ktoś już je wcześniej złamał i tylko ona może mu pomóc się podnieść po tym upadku.
Ale to z jego winy para musiała się od siebie oddalić. To on wyjechał i zostawił ukochaną gdzie indziej. Zżera go tęsknota, ale wie, że musi też żyć tak, jak tego pragnie - w podróży, w trasie, życiem wolnym od codziennych niedogodności i rutyny. Bo ma w sobie tęsknotę nie tylko za dziewczyną. Zżera go coś, co nazywa właśnie pragnieniem poznania świata, potrzebą zobaczenia tego, co niedostępne, obce.
Te dwa pragnienia przeplatają się w nim i sprawiają, że nie potrafi nigdzie zagrzać miejsca. Serce daje mu sprzeczne sygnały - ciągnie do ukochanej i do podróży jednocześnie.