Jamie T - The Man's Machines [tekst, tłumaczenie i interpretacja piosenki]
Album: Kings & Queens
Data wydania: 2009-09-07
Gatunek: Rap, Indie Rock, Hip Hop, Indie Rap
Piosenka opowiada o podróżach Jamiego, jest sprawozdaniem głównie z przygód, których doświadczył w Ameryce. Opowiada tutaj o spotkaniach, które odbył, o miejscach, które poznał, a które zachwycały go i zadziwiały swoim klimatem, atmosferą. Każde z nich było inne, wszystkie interesujące. Dokonuje również refleksji na temat tego, jak miasta, w których żyjemy integrują nas ponad podziałami.
Utwór rozpoczyna się od sampla zaczerpniętego od zespołu Angelic Upstarts, w którym słyszymy mężczyznę opowiadającego o swojej przygodzie z policjantami. Mówi o wykluczeniu, którego ofiarami padają członkowie subkultur - punki czy skini. W pierwszej zwrotce piosenki Jamie opowiada o samym sobie, swoim świecie i problemach, z którymi się zmaga. Jak mówi - przepłynął siedem mórz by zaczerpnąć świeżego powietrza, spojrzeć na swoje życie z perspektywy.
Miał nadzieję, że podróż pozwoli mu odświeżyć umysł, da kopa energii na nowy początek. Że zabierze ze sobą morskie powietrze z powrotem do Anglii. W tekście piosenki opowiada o kolejnych spotkaniach, które odbył na swoje drodze. O mężczyźnie, który twierdził, że bardziej boi się swojej partnerki niż wściekłego byka. W tych historiach Jamie szuka prawdy o życiu w ogóle - drugi człowiek jawi się jako sens naszej egzystencji - on może ją naprawić, może też zniszczyć.
Artysta dochodzi do wniosku, że gdziekolwiek by się nie wybrał zawsze będzie sobą, zawsze będzie niósł bagaż doświadczeń i idei, które czynią go właśnie tym, kim jest. I w każdym miejscu, które odwiedzi coś będzie zmuszało go do zostania. To, co trzyma nas przy życiu to ludzie. A materiał, z których zbudowane są nasze miasta, mieszkania w nich - stanowią złączkę międzyludzką. Tutaj się spotkamy, tu się wymieniamy życiową energią. Każde miasta ma swój klimat, swoją niepowtarzalną energię.
Jamie mówi o tych, których spotkał w swoim życiu. Dochodzi do wniosku, że ludzie nie poddają się uogólnieniom bo poznał takich, którzy byli niczym bogowie oraz takich, którym bliżej do potworów. Ludzie są różni tak, jak różnorodny jest świat. Jest w nim wiele złego, ale znajdują się też dobre, piękne rzeczy. W tekście tego utworu artysta chce opowiedzieć po trosze o tym wszystkim, zamknąć cały świat w pigułce muzyki.