Może dla ciebie to tylko jest gra
Dla mnie to wszystko to prosta reguła
Temperatura się zwiększa i skóra topi się - gorąc
Sto stopni, biorąc pod uwagę te warunki, mocne trunki
I dopóki jeszcze nie padłem na pysk
Będę nawijać, czy wyzysk, czy zysk
Robię, co czuję, nie chodzi o błysk
Powiedz, o co? Nie wiesz, czy nie chcesz wiedzieć
Nie wiesz, dokąd zmierza to wszystko
Może dla ciebie to nic, to idź stąd
Dla mnie to most do lepszego świata
Planować w przód kolejny atak, jestem w tym na tak, tak
Wchodzę w to na bank, bank, cziki beng, beng
Mówisz, że masz dość, wpajać głupim
Złość ciężko opanować jest
Trzeba wziąć się w garść
Ty wiesz, że masz coś, czego nie ma nikt
Przewidywać ruchy, by unikać skuchy
Usuwam błędy, klik, klik
[Ref]:
/Mogłem dziś dotknąć chmur, ale też dotknąć dna
Stoję gdzieś po środku i wiem, to tylko ja
I wiem, to tylko ja, jak z samym sobą się zgodzić
I wiem, to tylko ja, jak pomogło mi to na nowo odżyć./x2
MC głodny, MC płodny
Co do tego, jestem zgodny
Wielu jest takich, co robią podchody
Myślę i piszę nie dla kasy, mody
Też zaczynałem i nie miałem nic
To mi pomogło, by swój cel wyśnić
Rozpal ten żar w sobie, musi się tlić
Chociaż na pokaz, jest niewarty nic
Co się pienisz? Zajrzyj do źrenic
Bije w nich prawda i życie, więc farta życzę
By warta była poświęceń ta nierówna walka
Ucieka, tyka wskazówka zegarka
Ja się nie tykam tych rzeczy, co harta ducha mi psują
I mnie denerwują one, wciąż atakują ci głowę i trują
Ty wiesz, że masz coś, ale nie wiesz jak
Wykorzystać talent ten, gdy perspektyw brak
Ty wiesz, że masz coś, czego nie ma nikt
Przewidujesz ruchy, by unikać skruchy
Usuwasz błędy, klik, klik
[Ref]:
/Mogłem dziś dotknąć chmur, ale też dotknąć dna
Stoję gdzieś po środku i wiem, to tylko ja
I wiem, to tylko ja, jak z samym sobą się zgodzić
I wiem, to tylko ja, jak pomogło mi to na nowo odżyć./x2
