Na początku nie było nic
Szczerze mówiąc, pasowało mi to
Urodziłem się trzy tygodnie po terminie
Nie śpieszyło mi się, by dołączyć do reszty ludzkości
Gdzie czekały dalsze komplikacje
Tak, czekały na mnie dalsze komplikacje
Nie urodziłem się w czasie wojny
Nie urodziłem się w bólu, czy biedzie
Potrzebuję uzależnienia, potrzebuję choroby
Żeby mieć osobowość
Potrzebuję dalszych komplikacji, och
Dalszych komplikacji, tak
Twoje życie jest niczym siatka na zakupy
A wróg bez niej wprowadził się gdzie indziej
Jeśli nie skrzywdzili cię rodzice to może zrobisz to sam?
Walcz w swoich bitwach, idź do klubu
Chcesz cierpieć? Idź na koncert rockowego zespołu
Idziesz za mną?
(Chodź ze mną)
To idź za mną
(Chodź ze mną)
Idziesz za mną?
(Chodź ze mną)
To chodź ze mną
Chodź ze mną do dalszych komplikacji, właśnie tak
Czekają na nas dalsze komplikacje, tak
Twoje życie jest niczym siatka na zakupy
Przepełnisz ją a urwą się rączki
Kiedyś myślałem, że ludzie mają wpływ na to, jakie prowadzą życie
Ale jest tyle innych decyzji do podjęcia
Nie pisz powieści, napisz listę zakupów
To skomplikowany taniec i ja wcale nie jestem w nim lepszy, kochanie
Dalsze komplikacje, och
Dalsze komplikacje, tak
Twoje życie jest tylko siatką na zakupy
Przepełnisz ją z urwą się rączki
Dalsze komplikacje
Dalsze komplikacje
Idziesz za mną?