Jeff Buckley
Jeff Buckley
Jeff Buckley
Jeff Buckley
Jeff Buckley
Tekst piosenki jest wynikiem i zapisem złości, a właściwie wściekłości i bezsilności wobec ludzkiego okrucieństwa, a szczególnie zamordowania Martina Luthera Kinga, II wojny światowej, rzezi w Gujanie i morderstw Mansona. - To wściekła piosenka. Życie jest zbyt krótkie i zbyt skomplikowane by pozwolić ludziom za biurkiem kierować życiem innych, używać przemocy wobec innych, oceniać ich na podstawie zarobków, koloru skóry, klasy społecznej czy wyznania - mówił Buckley o inspiracjach dla utworu.
W tekście utworu Buckley opowiada o brudnych grach polityków i innych "ważnych ludzi". Brzydzi się okrucieństwem i hipokryzją, którą ci prezentują. W słowach zawiera swój światopogląd, chęć zastopowania zła na świecie, wokół siebie. Mówi o tym, co czeka nas już niedługo - widzi, że świat dąży w złym kierunku, spodziewa się wielkiej klęski. Myśli idealistycznie i pragnie by na świecie zamieszkało dobro.
Okrucieństwo prowadzi do kolejnego okrucieństwa. Wplątaliśmy się w pełną agresji i nienawiści grę, z której nie potrafimy się teraz wydostać. Ludzie wykorzystują się wzajemnie, czekają tylko na potknięcie drugiego człowieka. Buckley pyta - gdzie podziało się dobro, miłość, przyjaźń? One są naszym jedynym ratunkiem.