Jerry Livingston
Jerry Livingston
Jerry Livingston
Jerry Livingston
Jerry Livingston
Tekst tej piosenki opowiada o toksycznej relacji, w której podmiot liryczny czuje się oszukany i zdradzony, ale mimo to wciąż angażuje się emocjonalnie. To opowieść o miłości do kogoś, kto wielokrotnie zawiódł zaufanie, lecz zawsze wraca, a bohater – mimo świadomości ryzyka – znów daje się wciągnąć w ten destrukcyjny cykl.
Pierwsza zwrotka sugeruje, że podmiot liryczny wiedział, że zostanie oszukany, ale i tak pozwolił sobie uwierzyć, że może być inaczej. Był gotów zrobić wszystko, by zadowolić ukochaną osobę, ale nie chce już dłużej ponosić konsekwencji jej błędów („nie będę więźniem twoich zbrodni”).
Pre-Chorus ukazuje rozczarowanie – miłość, która powinna być czymś pięknym, została przekształcona w piekło. Bohater obserwuje, jak ukochana osoba „krwawi” (emocjonalnie niszczy samą siebie), ale nie potrafi się od niej uwolnić, mimo że powinno być to łatwiejsze.
Refren to moment refleksji i bolesnego uświadomienia sobie, że podmiot liryczny oddał serce komuś, kto nie był tego wart. Wcześniej myślał, że może „uratować” ukochaną osobę, ale teraz wie, że to niemożliwe. Co więcej, to on sam jest tym, kto naraża się na niebezpieczeństwo i cierpienie w tej relacji.