Jimmy Eat World
Jimmy Eat World
Jimmy Eat World
Jimmy Eat World
Miłość potrafi być naprawdę skomplikowanym uczuciem, gdy nie jesteśmy pewni tego, czego chcemy. „If You Don’t, Don’t” to opowieść o dwójce ludzi, których wspólna historia pełna jest wzlotów i upadków. Adkins śpiewa tutaj do dziewczyny, z którą kiedyś dużo go łączyło. Przez chwilę byli parą, ale było to bardziej młodzieńcze zakochanie, niż dojrzałe uczucie. Ich drogi w końcu się rozeszły, by teraz ponownie się połączyć. Wiele się przez ten czas pozmieniało, oboje nabrali w swym życiu doświadczenia i przekonali się, że świat nie zawsze spełnia nasze oczekiwania.
Wokalista zdaje się dalej coś czuć do tej kobiety, mimo że ona nie potrafi się do końca ustosunkować do niego. Wciąż targają nią niepewności, dokładnie takie same jak w młodości, przez co trudno jest jej podjąć jakąś decyzję. Wokalista jednak nie potrafi się pogodzić z takim stanem rzeczy. Dla niego miłość to prosta sprawa – albo jest się zakochanym, albo nie. Jeśli pojawiają się wątpliwości, to znaczy że nie ma żadnego sensu się angażować. Jego ukochana powinna więc przestać miotać się i po prostu wybrać, czy chce z nim być, czy nie. Oddalanie od siebie tego kłopotliwego dylematu nie rozwiąże niczego, a jedynie przysporzy im obojgu niepotrzebnego bólu.
Nie da się przewidzieć wszystkiego, co może się nam przydarzyć w związku i jeśli nie jesteśmy pewni osoby, którą darzymy uczuciami to lepiej jest jej to po prostu powiedzieć, zamiast wciąż wić się i próbować rozkładać swych emocji na czynniki pierwsze. Albo więc rzucamy się głową naprzód i w nosie mamy potencjalne niebezpieczeństwa, albo zwyczajnie się dystansujemy, nie robiąc drugiej stronie niepotrzebnych nadziei.