Jimmy Eat World
Jimmy Eat World
Jimmy Eat World
Jimmy Eat World
„Pain” to kawałek o uzależnieniu i jego destrukcyjnym wpływie na człowieka. Bohater tego kawałka zmaga się w swoim życiu z problemami, które wydają się go przerastać. Nie jest w stanie wytrzymać bólu, jaki przysparza mu rzeczywistość. Najwięcej cierpienia doznaje przez związek, w jakim się znajduje. Widzimy, że między autorem a jego partnerką nie układa się zbyt dobrze. Gdy nie powodzi się nam w życiu, dysfunkcyjna relacja jest ostatnią rzeczą, jakiej nam trzeba.
Nie ma się więc co dziwić, że wokalista ucieka do świata narkotyków, znajdując pocieszenie w swoich ukochanych „białych tabletkach”. To dzięki nim jest w stanie chociaż na chwilę się uspokoić i oderwać od niemożliwego do zniesienia bólu. Czasami wydaje mu się, że jest w stanie z tym skończyć, bo jednak zdaje sobie sprawę z tego, że jego słabości w końcu się na nim zemszczą, ale na dłuższą metę nie potrafi.
Wciąż wraca w objęcia uzależnienia, zatrzymując się w miejscu i nie robiąc nic, by poprawić swoją sytuację. Stracił już wszelką nadzieję na jakąś zmianę i po prostu pogdził się z tym, że zapewne już do samego końca będzie tkwił w tym bagnie, do jakiego z własnej woli wszedł.